...
The post thumbnail

Put Inflacja, Inflacja Z Mojej Perspektywy

Czy put inflacja jest prawdziwa? Czy winą za inflacje jest wyłącznie putin czy może 500+ i C0Vid19? Spróbuje to sprecyzować z jak najrzetelniejszej strony….

500+ przyczyną inflacji?

Gospodarka jest to system naczyń połączonych. Nie działa też jednocześnie na całej powierzchni. Zatem jeżeli w jednym obszarze zmieni się dana cena, np. subwencje w postaci 500+, to nie przechodzi to natychmiastowo na inne obszary. Do tego trzeba czasu… 500+ nie zadziałało absolutnie na demografię. Było świetnym sposobem, by wpompować zduszoną walutę do kieszeni Polaków i pobudzić popyt wewnętrzny. W 2015 jak Pis dochodził do władzy mieliśmy okresy z deflacją. Deflacja jest gorszym dla gospodarki momentem niż inflacja. Pozwala na zarobek tych, którzy mają zaoszczędzone, natomiast blokuje tych, którzy chcą inwestować. Promować się powinno tych, którzy chcą inwestować, a nie spocząć na laurach. Ciężko byłoby przewidzieć skutki 500+, gdyż teoretycznie pieniędzy zostaje mniej. Z drugiej strony popyt wewnętrzny pobudzał do tworzenia nowych miejsc pracy – PKB rosło. Zatem ciężko powiedzieć czy zwiększenie pieniędzy w obiegu i zwiększone PKB w długiej perspektywie przyczyniłoby się do inflacji. Wszystko można by było sprawdzić, ale przyszedł C0Vid19….

Homeoffice i noszenie masek.

Podczas pandemii zamknęło się wiele miejsc pracy. Popyt spadał. Powstały tarcze, żeby firmy utrzymały się mimo braku popytu. Działało to pokracznie, ale dawało motywację, by się nie poddawać. Zauważyliśmy, że potrafimy żyć bez samochodu. Rozwinęliśmy w kryzysie nowe formy pracy, o których nie chcieliśmy myśleć w czasach normalnych – homeoffice. Przyzwyczailiśmy się do videokonferencji, zamiast marnowania paliwa na dojechanie do pracy i stania w korkach. W rezultacie wyszło taniej niż wcześniej. Zmieniły się przyzwyczajenia.

Nie potrafiliśmy zaakceptować noszenie masek, bo jakoby godzi to w godność człowieka. Ale nie mimo wszystko mieliśmy 2 miejsce w Europie pod względem PKB po pandemii. Oczywiście dodruk bez bezpośredniego pokrycia na 500+ i tarcze mógł się odbić po jakimś czasie, lecz nic nie było specjalnych oznak osłabienia gospodarki. Ale jak do tej pory widzieliśmy efekt taki jakby 500+ było wydawane na konsumpcje, eksport rósł, bezrobocie malało, wynagrodzenia i PKB rosło. Więc nawet późniejsza inflacja mogłaby nie przekroczyć tych nadwyżek uwolnionych w zduszonym pieniądzu. Ale tego się już nie dowiemy….

Pieniądz zduszony przez deflację nie motywuje do inwestycji. W dodatku gdy są ludzie do kupienia towarów, jest towar, ale brakuje tylko środka wymiany pomiędzy nimi, to w takich przypadkach trzeba dodrukować. Jakimkolwiek sposobem, ale trzeba dać i uwolnić pieniądz. Wtedy ryzyko inflacji jest najmniejsze.

Ryzyko inflacji

Skąd właściwie się bierze inflacja? Przecież to tylko podniesienie ceny. Ktoś podnosi cenę często jeżeli ma taki pogląd, np. naczytał się na szkoleniach coachingowych. Ktoś inny podnosi cenę ze względów ekonomicznych, a ktoś inny bo się dobrze sprzedaje. W takich różnych wariantach jak przewidzieć czy coś będzie droższe czy nie? Niektórzy podnoszą cenę, bo wiedzą, że jest inflacja lub myślą, że jest lub będzie – spekulanci. W Polsce tworzyły się kolejki na stacjach paliw, bo cena nagle wzrosła. Lecz cena paliwa była ciągle taka sama, to panika ludzi i ich spekulacje wywołały chaos paliwowy. Put inflacja wywołana wyłącznie przez psychikę ludzi. Ta dezinformacyjna put inflacja wywołana była ruskimi trollami internetowymi.

Inflacja wywołana wojną na Ukrainie z putinem

Przyglądając się tym co się dzieje na Ukrainie, ludzie często spekulują i kupują zawczasu dany towar, by go z zyskiem sprzedać. Widzieli złą sytuacje, więc ropa pójdzie w górę, trzeba szybko kupić, by potem móc sprzedać lub mieć po wcześniejszej tańszej cenie. Cena rosła z 4 zł do 8 zł za litr w czasie tej put inflacji.

Przykład put inflacji

W momencie, gdy jakaś firma budowlana chce wybudować jakiś budynek za 100000zł, a ma wydatki rzędu 30000 zł na np. paliwo i materiały, to jest w stanie przewidzieć zwrot z inwestycji.
W przypadku, gdy cena paliw rośnie, a paliwa są składową wszystkich rzeczy budowlanych, to ceny wszystkiego rosną. Różne przedmioty mają różny udział „transportowy” w swojej cenie, więc nie da się uogólnić, ale można przyjąć że lwia część kosztów firmy pójdzie w górę. Przykładowo zamiast wcześniejszych kosztów 30000 zł musi teraz zapłacić 50000 zł otrzymując to samo. Powoduje to cięcia kosztów, brak inwestycji, szukania oszczędności, a zarazem zmniejszenie popytu wewnętrznego. Ludzie w takim kryzysie muszą nastawić się na wydawanie bardziej produktywne i potrzebne niż na przejadanie. Koniec z wakacjami, trzeba w coś zainwestować.
Oczywiście wakacje też są czyimś zyskiem, natomiast są lepsze i bardziej produktywne metody inwestowania pieniędzy. Rozrywka przemija, a np. budynek zostaje i buduje pod coś kapitał.

Wojna na Ukrainie

Tarcze i 500+ rozwijały inflacje, lecz planowany był spadek jej na początku 2022 roku. Wtedy zaczęła się wojna na Ukrainie. Nie jesteśmy w stanie dokładnie przewidzieć jakby spadała ta inflacja, lecz widać jak poszła z dodatkowym impetem w górę.

Inflacja przed wojną

Przyszłość inflacji

Obecnie put inflacja dochodzi do 20%. Oznacza to, że nie opłaca się w ogóle oszczędzać i motywuje nas to do kolejnych wydatków. Często bezsensownych. Jak sobie z tym poradzić? Czy wrócimy do inflacji sprzed wojny czy nadal to będzie put inflacja?
Nie. Nie wrócimy dopóki nie znajdziemy tak samo tanich surowców, jak wcześniej z rosji. Mieliśmy tani węgiel, tanią ropę i gaz. Można rzec, że nie musieliśmy dbać o sprawy energetyczne i mogliśmy poświęcić swój potencjał kapitałowy w różne sektory gospodarek, zwiększać PKB na różnych polach. Nie potrzebowaliśmy dużego kapitału, bo energia była tania. Teraz gdy energia jest droga, dużą część musimy przetracać na koszty tej energii. Więc nie możemy wybudować dom za 100000 i mieć 70000 zysku tylko 50000 zysku, zatem ta różnica 20000 jest przeznaczana na wypłatę dla dostawcy energii. Jeżeli nie uregulujemy i nie obniżymy kosztów u dostawców energii, to inflacja będzie się ciągnęła i nie będzie chciała spaść.

Alternatywna energia

Aby zmniejszyć put inflacje w perspektywie takiej, że nie dogadamy się z powrotem z rosją, gdyż będą wprowadzone sankcje, należałoby znaleźć tani zamiennik. Zamiennikiem są:

  • auta na prąd(aczkolwiek drogie w produkcji),
  • prąd z fotowoltaiki i elektrowni atomowej,
  • oszczędność paliw,
  • ocieplenia na budynkach,
  • wydajniejsze piece,
  • recykling,
  • trwalsze urządzenia, np. telefony lub auta
  • minimalizowanie transportu poprzez homeoffice, transport morski lub kupowanie towarów na miejscu,
  • zmniejszenie wydatków na rzeczy nietrwałe i nieinwestycyjne,
  • eksport nadwyżek produkcyjnych
  • zmniejszenie produkcji ciepła w elektrociepłowniach
  • oszczędność prądu w pewnych obszarach i czasie, np. klimatyzacja czy oświetlenie drogi w nocy

Wyzwanie jest spore, nie stanie się to od razu, więc będziemy musieli wiele zmarnować pieniędzy na inflacje zanim dorobimy się tańszej czy wydajniejszej energii, by móc wrócić do poprzedniej inflacji.

Bezrobocie

Bezrobocie w Polsce spadło, waha się w okolicach 2%, jeszcze przed put inflacją. Zatem to bardzo dobry wynik. Dużo produkujemy, dużo tworzymy. To dobrze, że nie marnują się ręce i tworzymy nowe rozwiązania. Dzięki temu możemy walczyć skuteczniej z inflacją poprzez zwiększenie PKB. Nawet przy dużej inflacji należy nie poddawać się i ciągle pracować zwiększając PKB. Prędzej czy później inflacja zmaleje, jeżeli będziemy podnosić swoje wyniki produkcyjne, technologiczne, sprzedażowe itd. Musimy zamienić tę różnice cen na surowcach co mieliśmy wcześniej i zrehabilitować ją jakimś rozwiązaniem, które obniży koszty do kosztów wcześniejszych. A przy niskim bezrobociu i stale zwiększającym się PKB jest to całkiem możliwe.

Katalog stron internetowych Katalog stron

Brak komentarzy

To comment you need to be logged in!

Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Seraphinite AcceleratorOptimized by Seraphinite Accelerator
Turns on site high speed to be attractive for people and search engines.